Wprawdzie do rozpoczęcia Drużynowego Pucharu Świata pozostało jeszcze trochę czasu, to jednak wytrawni kibice żużla już zauważyli, że trener reprezentacji ma spory problem. O ile skład naszej kadry na ten prestiżowy turniej wydaje się być pewny, o tyle już jego forma pozostawia wiele do życzenia. Dlaczego? Przyczyn jest wiele. Śmiało można pokusić się o stwierdzenie, że reprezentanci kraju prezentują dwa różne oblicza.
W minioną sobotę na stadionie w Pradze rozegrana została IV eliminacja tegorocznego cyklu Grand Prix. Występy Polaków w praskim turnieju można ocenić z mieszanymi uczuciami. Nasz as, czyli Tomasz Gollob, tego dnia był kompletnie bez formy. Zdobył zaledwie 4 punkty, co nie tylko pozwoliło mu szybko znaleźć się pod prysznicem, ale także spowodowało iż po tym turnieju dość boleśnie spadł z fotela lidera aż na piąte miejsce w klasyfikacji generalnej. Nieco lepiej, choć nie bez kłopotów, spisali się dwaj pozostali reprezentanci Jarosław Hampel i Krzysztof Kasprzak. Pierwszy z nich awansował do półfinału imprezy ,w, którym niestety nie osiągnął zbyt wiele i zajął w nim 4 miejsce, drugi awansował do finału i na skutek dużego pecha Emila Saifudinova, który dotknął taśmy w biegu finałowym i jeszcze większego pecha Nickiego Pedersena, który zanotował upadek na drugim okrążeniu finałowego biegu, zajął drugie miejsce na podium. Zawody zakończyły się zwycięstwem Taia Woffindena, dla którego było to zarazem pierwsze zwycięstwo w zawodach z cyku GP w karierze i przyniosły spore zmiany w klasyfikacji generalnej. Nowym liderem został wspomniany wcześniej Sajfudinov. Ma on jednak zaledwie punkt przewagi nad zwycięzcą praskich zawodów. Polacy na skutek słabego występu ponieśli spore straty. Obecnie poza podium znajdują się wszyscy trzej nasi reprezentanci.
Zupełnie inne oblicze krajowe asy zaprezentowały w ligowej kolejce.
A oto wyniki niedzielnych spotkań:
GKM Grudziądz – ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia 52 : 38
Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk – Lubelski Węgiel KMŻ 47 : 43
Kolejarz Rawag Rawicz – Orzeł Łódź 40 : 49
Unibax Toruń – PGE Marma Rzeszów 54 : 36
Unia Tarnów – składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz 54 : 36
Dospel Włókniarz Częstochowa – Lechma Start Gniezno 50 : 40
Fogo Unia Leszno – Betard Sparta Wrocław 43 : 47
Stal Gorzów – Stelmet Falubaz Zielona Góra 50 : 40
Obserwując wyniki nie trudno zauważyć, że do sensacji doszło w Lesznie gdzie tamtejsza Unia poległa w starciu z zespołem z Wrocławia. Wracając jednak do postawy naszych kadrowiczów, zarówno Hampel jak i Kasprzak byli czołowymi postaciami swoich zespołów podczas derbów Ziemi Lubuskiej. Nie inaczej było w Toruniu, gdzie ważne punkty przywiózł Tomasz Gollob, któremu tego dnia wtórował najrówniej spisujący się w ostatnim czasie Adrian Miedziński. Popularny „Miedziak” zdobył aż 18 punktów. Należy się jednak zastanowić czy to nie za mało i czy jedynie jego stabilna forma oraz powtarzalność Janusza Kołodzieja pozwolą osiągnąć cele, o których tak wiele mówiło się przed sezonem.
Szymon Lipiński
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.