Zamienił słowo w ciało- San Escobar

Źródło: theguardian.com; lazurowa woda na plaży w San Escobar

Przejęzyczenie ministra Waszczykowskiego nie umknęło uwadze bacznych internautów. Powołane do życia, lecz nieistniejące państwo San Escobar ma już własną flagę, stronę na anglojęzycznej Wikipedii, szczegółową mapę, a także zostało opisane w największych globalnych mediach – „Washington Post”, „New York Times” czy w BBC.

San Escobar powstało 10.01.2017 w Nowym Jorku. Powołał je do życia szef polskiej dyplomacji – Witold Waszczykowski, który podczas dwudniowej wizyty w USA przekonywał ambasadorów państw członkowskich ONZ, aby poparli kandydaturę Polski na niestałego członka Rady Bezpieczeństwa. I choć nazwa nowego „państwa” wielu fanatykom Netflixa od razu skojarzy się z pewnym kolumbijskim baronem narkotykowym, to według pana Waszczykowskiego jest ono nowym sojusznikiem Polski. Sam zainteresowany tłumaczył swój zmyślony twór wielogodzinnym lotem, zmęczeniem i przejęzyczeniem. Wyobraźnia internautów na chwilę obecną nie zna granic. Mówi się, że od kilku dni wszystkie tweety prowadzą właśnie do #SanEscobar. Nie ma co się dziwić, to egzotyczne państwo ma już własną gazetę – „San Escobar Times”, a serwis Fru.pl informuje, iż w związku z dużym zainteresowaniem możliwe są już loty prosto do Santo Subito – stolicy kraju.

Idąc tym tropem, medialna wpadka może obrócić się w zysk dla tych, którzy szybko skorzystają z zamieszania. Strona koszulkowo.com już sprzedaje t-shirty z hasłem po angielsku – „San Escobar. Korpus Dyplomatyczny”. Pocztówki z plaży Esperal (istnieje, a jakże!) również można nabyć! Teraz tylko czekać na pomnik ojca założyciela czy na narodowe banknoty z twarzą Waszczykowskiego.  W końcu wyobraźnia naszych rodaków nie zna granic.

Poniżej znajduje się link zawierający szczegółową mapę, która może się przydać podczas wakacyjnej podróży do San Escobar. Warto zobaczyć!

https://www.polityka.pl/multimedia/_resource/res/20122854

Natalia JANKOWSKA