Złoty okres – jesień życia

Źródło: unsplash.com

Źródło: unsplash.com

Starość to stan będący efektem starzenia się, ostatni okres życia. Jest to więc czas, w którym nasze życie powoli dobiega końca. Wielu utożsamia go z niedołężnością i samotnością. Czasem odliczania i bezradności. Czy jednak zawsze sędziwość musi być kojarzona z negatywnymi cechami?

Jesień życia powinna być okresem, w którym usiądziemy w miękkim, głębokim fotelu i powiemy sobie: „marzenia spełniłem, cele zdobyłem, to, co miałem – wykonałem”. Jak śpiewa wokalista Alphaville w swoim hicie „Forever Young”, życie jest krótką wycieczką. Każdemu z nas przez myśl przebiegło, że chcielibyśmy żyć wiecznie. Jest to oczywiście niewykonalne, bo inna jest kolej rzeczy. Rodzimy się, rozwijamy, dorastamy, żyjemy pełnią życia, udajemy się na zasłużony odpoczynek, a na samym końcu czeka nas śmierć.

Ludzie starsi powinni być traktowani z należytym szacunkiem, co niestety nie zawsze ma miejsce. Istnieją sytuacje, w których osoby w sędziwym wieku są wykorzystywane czy też wyśmiewane. Żaden człowiek nie zasługuje na takie traktowanie. Szczególnie taki, który ma za sobą całe życie, a z jego niezwykłych opowieści mogłaby powstać opasła księga. Starość to czas, kiedy potrzebujemy jeszcze więcej miłości, opieki, pomocy. Czy istnieje coś bardziej wzruszającego od małżeństwa z długoletnim stażem, spacerującego powoli przez park? Od malutkiej, szczęśliwej dziewczynki idącej ze swoją ukochaną babcią za rękę? Od chłopca z podziwem patrzącego na swojego dziadka, który uczy go jak łowić ryby?

Często mówi się, że Bóg nie mógł być wszędzie, więc stworzył babcię i dziadka. Teraz mają swoje święto. Odwiedźmy ich, ucieszmy naszą obecnością. Jeśli nie mamy takiej możliwości – zadzwońmy. Pomagajmy naszym dziadkom, upewniajmy ich w przekonaniu, że bardzo ich kochamy. Zanim się obejrzymy, niedługo sami będziemy tego potrzebowali. Łammy stereotypy. Definiujmy jesień życia jako złoty czas. Jako coś, co jest zwieńczeniem życia ziemskiego każdego z nas. I nie jest kojarzone ze smutkiem.

Julia KRYŚLAK

Dodaj komentarz