
Komendy Głównej Straży Granicznej / Źródło: fot. Tomasz Molina / Wikimedia
commons
Utwory literackie dają autorom przestrzeń do podważania uprzedzeń i stereotypów, które tkwią głęboko w naszej kulturze. Choć wielokrotnie poruszany, wątek rasizmu wciąż obecny jest na kartach książek. Pokazywany w coraz to innym świetle, jest tak samo często obecny w fikcji, co w prawdziwym życiu.
Słysząc o rasizmie w literaturze, myślimy zazwyczaj o „Jądrze Ciemności” Josepha Conrada czy „W pustyni i w puszczy” Henryka Sienkiewicza. Mimo że poruszane w nich problemy są nadal aktualne, od ich wydania minęło wiele lat. Obecny rynek wydawniczy może pochwalić się dużo szerszym katalogiem dzieł z tym motywem.
Rasizm – popularność w literaturze
Samo zjawisko dyskryminacji ze względu na kolor skóry istnieje tak długo, jak istnieją ludzie. Literatura zawsze była odzwierciedleniem rzeczywistości. Autorzy przelewali na papier swoje zmartwienia i troski o współczesnym świecie, aby czytelnicy mogli zrozumieć ich punkt widzenia. Rasizm, będący źródłem wielkiego cierpienia, stanowi dla pisarzy niewyczerpane źródło inspiracji. W książkach możemy odnaleźć krytykę społeczną, dialog z historią, czy eksplorację ludzkiej natury.
Nie tylko o ludziach – o rasizmie w fantasy
Fantastyka, choć wydaje się daleka od rzeczywistości, nie boi się podejmować trudnych tematów. J. R. R. Tolkien we „Władcy Pierścieni” opowiada historię hobbita Bagginsa, który musi zniszczyć magiczny pierścień, aby uchronić świat Śródziemia od zagłady. Wiele emocji wobec lektury wzbudza zabieg tworzenia grup, którym od razu przypisujemy głównie dobre lub złe cechy. Autor stworzył orków jako nieokrzesanych barbarzyńców, krasnoludy jako nieprzewidywalnych i porywczych kompanów, a elfy jako piękne i dostojne istoty. Niestety, niesie to przesłanie, że niektóre rasy z natury są prymitywne i brutalne.
Współcześni autorzy przedstawiają ten motyw nieco inaczej. Wydana w 2018 „Wojna Makowa” opowiada o Rin, sierocie wojennej z biednej prowincji o ciemniejszej cerze niż inni, z gniewem jako paliwo większości jej decyzji. Bohaterka, aby uniknąć zaaranżowanego małżeństwa postanawia zdać egzaminy i dostać się do elitarnej Akademii Wojskowej w Sinegardzie. Ta książka opowiada o wojnie, brutalności, społeczeństwie i jego zachowaniach w trudnych czasach. To fantastyczne uniwersum bazowane jest na świecie, który znamy. Cesarstwo Nikan oparte jest na Chinach, Federacja Mugen na Japonii, Hesperia na stereotypowym kolonialnym kraju Europy – prawdopodobnie Wielkiej Brytanii, a wyspa Speer nawiązuje do Tajwanu. Ciemniejszy kolor skóry głównej bohaterki także ma duże znaczenie. Kiedy słyszymy słowo „azjata”, często mamy przed oczami kogoś o jasnej skórze i ciemnych włosach. Jednak wielka część Azjatów zamieszkuję południową i południowo-wschodnią część kontynentu, gdzie dominuje ciemniejszy kolor skóry. Indie, Pakistan, Tajlandia, Indonezja to kraje, których mieszkańcy nadal doświadczają wykluczenia i są tymi „gorszymi” i „prostszymi”. Rin, doświadcza tego rasizmu na własnej skórze, zarówno w postaci otwartej agresji, jak i wykluczenia na uczelni.
Dramaty na kartach literatury pięknej
Literatura piękna także zaspokoi chęć odkrywania wspomnianego motywu. Choć „Wichrowe Wzgórza” nie koncentrują się na dyskryminacji rasowej, odnajdziemy ten motyw mówiąc o jednym z głównych bohaterów – Heathcliffie. Akcja powieści rozgrywa się na przełomie wieków XVIII i XIX. Pan Earnshaw, właściciel tytułowego majątku, przywozi do domu bezdomnego, cygańskiego chłopca. Opisuje go jako „dzikusa” i „cygana”, jego inność stanowi źródło prześladowań i centralny punkt jego tożsamości. Hindley Earnshaw degraduje go do pozycji sługi, używając wobec niego rasistowskich obelg, co zapoczątkowuje cykl nienawiści i zemsty. To wykluczenie ze względu na wygląd i status społeczny jest fundamentalne dla zrozumienia jego mrocznego charakteru. W świecie „Wichrowych Wzgórz” rasizm i uprzedzenia klasowe splatają się nierozerwalnie, czyniąc z Heathcliffa zarówno ofiarę systemu, jak i późniejszego tyrana, który przejmuje i wykorzystuje te same opresyjne mechanizmy wobec innych.
Natomiast, „Yellowface” autorstwa Rebecci Kuang, pokazuje nam historię amerykanki June Hayward, która po tragicznej śmierci swojej azjatyckiej koleżanki, gwiazdy literatury, kradnie jej rękopis i publikuje go pod pseudonimem Juniper Song. Kuang nie przedstawia jednak prostego opowiadania o kradzieży. Powieść bada bardziej zniuansowane formy rasizmu, kradzież intelektualną i kulturalną. June, usprawiedliwia swój czyn, wierzy, że jako biała osoba może uczynić tekst Atheny Liu bardziej uniwersalnym i przystępnym dla białej publiczności. Narratorem książki jest sama June, co pozwala nam jeszcze lepiej zrozumieć jej działania, mimo że nie z wszystkimi będziemy się zgadzać. Jej wewnętrzny monolog odsłania głęboko zakorzenione poczucie wyższości i uprzedzenia.
Świadkowie nienawiści – literatura faktu o rasizmie
Celem literatury faktu jest dokumentowanie i analizowanie rzeczywistości. W przypadku rasizmu, reportaże i eseje pełnią funkcję świadka, dostarczając niepodważalnych dowodów na istnienie i destrukcyjny wpływ tego zjawiska. W książce „Odejdź. Rzecz o polskim rasizmie” Agnieszka Kościańska oraz Michał Petryk analizują systemowe aspekty rasizmu wymierzonego w czarnych migrantów i Romów w Polsce. Opisują przedwojenne związki Polski z kolonializmem, analizują politykę PRL wobec imigrantów z przyjaznych krajów afrykańskich, a także ukazują, jak rasizm i kolonializm oddziaływały na sytuację osób niebiałych w Polsce oraz imigrantów w III Rzeczypospolitej.
Obecność motywu rasizmu w literaturze dowodzi, że słowa są potężną bronią w walce z ignorancją i nienawiścią. Mimo innego podejścia do przedstawiania rasizmu, każda opisana książka wnosi coś do konwersacji o tym zjawisku. Czytając o losach ofiar i świadków rasizmu, przechodzimy mały trening empatii, który pozwala nam lepiej zrozumieć doświadczenia innych ludzi. W ten sposób książki oświetlają ciemne zakamarki naszej cywilizacji i wskazują drogę ku większej sprawiedliwości i równości. Walka z rasizmem toczy się także na kartach literatury, a każde przeczytane świadectwo przybliża nas do świata, w którym kolor skóry przestaje być wyrokiem.
Jagoda Suwała
