Świat poza kocem

Źródło: sylwesterjezierski.pl

Źródło: sylwesterjezierski.pl

Dopijasz drugą kawę, obserwując jak wieczór zaczyna się już po południu. Od teraz można bezkarnie leżeć w łóżku, zrzucając winę na niesprzyjającą pogodę. Przyjmę jednak, że jako młody człowiek nie czujesz się tym usatysfakcjonowany i potrzebujesz zajęcia, które odwróci Twoją uwagę od przygnębiającego klimatu. Jeżeli tak właśnie jest, to zapraszam do dalszej lektury, bo, jak się okazuje, październik to idealna pora na randki z kulturą.

 Dla większości jednym z niezastąpionych, a przy tym legalnych środków na poprawę samopoczucia jest muzyka. Co więcej, z pewnością nic nie pobudza tak, jak doświadczanie dźwięków na żywo, kiedy możemy bezpośrednio uczestniczyć w swego rodzaju opowieści artysty. Poznań doskonale o tym wie. Już od początku października w naszym mieście będą odbywać się koncerty rozmaitych gatunków. W planie nie brakuje nawet muzyki myśliwskiej, więc zakres jest zdecydowanie szeroki i godny zainteresowania.

 Jeśli chodzi o najbliższe występy, choć przytoczę tylko kilka przykładów, zachęcam do zagłębienia się w temat i poznania całej gamy kulturalnych propozycji. I tak już w tym tygodniu (dokładnie 13 października) możemy podziwiać m.in. Anię Dąbrowską – w poznańskim Kinepolis zagra ona materiał ze swojej nowej płyty, na którą kazała swoim fanom dość długo czekać. Zaraz po tym koncercie, bo już 16 października, Poznań ugości także Czesława Mozila, występującego z zespołem jako formacja Czesław Śpiewa. Koncert odbędzie się w Centrum Kultury Zamek; tam też kilka dni później zawita Ørganek – kwartet, którego debiutancka płyta osiągnęła status platynowej. W ostatni weekend miesiąca Kortez zamknie koncertowy październik. Artysta, który w 2015 roku wydał swoją pierwszą płytę, zagra w Sali Ziemii MTP o godzinie 20.

Do teatru marsz

 Dla amatorów sztuki, którzy wolą grę aktorską od gry na gitarze, również znajdą się ciekawe propozycje. Ponownie wymienię tylko kilka z nich, w dodatku wybranych jedynie spośród oferowanych przez Teatr Polski. Aby jeszcze bardziej zachęcić Was do wizyty w teatrze, wspomnę tylko, że cena za bilety nie przekroczy 30 zł, co w realiach obcowania z kulturą jest dość przystępną ceną jak na studencką kieszeń.

 Zacznijmy może od współczesnego mitu wampira. „Dr@cula. Vagina dentata” w reżyserii Agaty Biziuk to przepuszczenie motywu wampiryzmu przez sito zjawisk takich jak komercja czy popkultura. Główną bohaterką jest Ala, która na swojej drodze spotka wielu pomocników, ale i pułapki, które poznacie podczas oglądania spektaklu. Dalej mamy spektakl Justyny Sobczyk – w „Ojczyźnie” poznamy piątkę bohaterów, którzy zaprezentują wejście małoletniego w nowy, skomplikowany świat. Będzie to świat relacji, za którymi musi podążać dziecko, aby zrozumieć świat dorosłych oraz stać się jednym z nich. I znów, nie wdając się w szczegóły, mogę Was jedynie zaprosić do przejrzenia pozostałego repertuaru nie tylko w Teatrze Polskim, ale także Wielkim lub Muzycznym. Zakres oferty z pewnością was usatysfakcjonuje.

Wojna i kryminał

 Na koniec nie może zabraknąć czegoś dla zagorzałych kinomanów. Jeżeli chodzi o polskie filmy, zdecydowanie jednym z tych bardziej wyczekiwanych był „Wołyń” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Do tej chwili media w różny sposób odnoszą się do tego projektu, jednak wszystkich zwolenników kina historycznego lub po prostu ciekawych realizacji tego trudnego motywu zapraszamy do obejrzenia.

 Nie opuszczając naszego polskiego podwórka, jako kolejny seans proponuję „Prostą historię o morderstwie”, za którą tym razem stoi Arkadiusz Jakubik. Fabuła skupia się na wątku podejrzenia syna zmarłego policjanta o zabójstwo ojca. Fani kryminałów z pewnością powinni sprawdzić, czy i jak tym razem polska produkcja udźwignęła temat. Jeżeli macie na to ochotę, 21 października rozpoczną się seanse.

 Jak widać, nie ma co mówić o słabszym okresie, a na pewno nie w kwestii wydarzeń kulturalnych. Większość z nich nie wymaga znacznego zaangażowania finansowego od odbiorcy kultury, wobec czego polecam odwiedzić najbliższe obiekty ją promujące. Gorąco zachęcam do odstawienia na chwilę herbaty, wyjścia spod koca i ruszenia po bilety. Warto, chociażby po to, aby wprowadzić w życie weselszy klimat.

Klaudia ZIMOWSKA

Dodaj komentarz