Mieszanka poznańska na Targach

Aukcje charytatywne, koncerty, tatuowanie żaglówek, malowanie koszulek, czy gra w szachy z Prezydentem Miasta. Te i wiele innych atrakcji możemy znaleźć na Międzynarodowych Targach Poznańskich w dzień 28. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Wchodząc na MTP spotykamy się z ogromną różnorodnością. Na wejściu rowerzyści, dalej ludzie przebrani za szturmowców, tatuowanie obok pomocy psychologicznej i studenci medycyny edukujących w zakresie chorób onkologicznych. Wszyscy przybyli tam w jednym celu, by pomagać i wspierać WOŚP. Regionalne Centrum Krwiodawstwa robi to po raz kolejny.
– Pobieramy krew, rejestrujemy dawców szpiku. A dlaczego? Robiąc tak mało robi się tak naprawdę dużo, bo oddając krew mamy szansę uratować komuś życie – mówił wolontariusz z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa.

Wiele osób przy stoiskach było skoncentrowanych na tych edukacyjnych. Studenci z Międzynarodowego Stowarzyszenia Studentów Medycyny przyszli na Targi w celu wsparcia WOŚP, a także by przybyli ludzie wyszli stamtąd z nową wiedzą, która może im się nie tylko przydać, ale i uratować życie. – Uczymy badać piersi, opowiadamy kobietom dlaczego warto to robić, jak często. Uczymy też badać jądra na stanowisku obok, ale też wspominamy o bardzo ważnym aspekcie jakim jest rak szyjki macicy, jak się przed nim bronić, czyli kiedy robić cytologię, dlaczego warto ją robić, na czym polega to badanie. Zdecydowaliśmy się pomagać, gdyż jest to bardzo dobry cel. Zbieramy pieniądze na  środowisko, w którym sami będziemy kiedyś pracowali. Więcej sprzętu daje nam większe możliwości i też to jest nasza pasja. Uwielbiamy edukować i widzimy jak ludzie wychodzą z nowymi informacjami i liczymy na to, że może przez to kogoś kiedyś uratujemy – stwierdziła jedna ze studentek.

Wśród przybyłych można było również spotkać strażaków z Ochotniczej Staży Pożarnej. Zainteresowani mogli obejrzeć specjalnie przygotowane pokazy, zadać pytania, czy wejść do pojazdów. – Tak jak co roku, tak i w tym jesteśmy na miejscu i chcemy działać, nieść pomoc tak jak robimy to ochotniczo w straży. Dużo ludzi zadaje pytania, odpowiadamy na nie, edukujemy, opowiadamy o sprzęcie, który mamy na samochodach, do czego służy. Gramy z orkiestrą, gdyż jest to tradycja i szczytny cel. Jurek Owsiak robi mega robotę, a my chcemy mu w tym pomóc – opowiada strażak ochotnik.

Emilia RATAJCZAK