Mistrzowie zza bandy

Tamara Moskwina i Aleksiej Miszyn na pokazie z okazji 50-lecia kariery trenerskiej. Źródło: Facebook/William Henley

Przygodę z łyżwiarstwem zaczęli w podobnym wieku, a każde z nich najpierw próbowało swoich sił indywidualnie. Jednak dopiero jako para na lodzie udało im się sięgnąć po najwyższe laury, a na szczycie stanęli już w roli trenerów. Mowa oczywiście o Tamarze Moskwinie i Aleksieju Miszynie – byłym radzieckim duecie występującym w kategorii par sportowych, a później jednych z najlepszych i najbardziej cenionych trenerów łyżwiarstwa figurowego na świecie.

Moskwina i Miszyn jako soliści trenowali w jednej grupie treningowej pod okiem męża łyżwiarki – Igora w Leningradzie. Jednak w 1965 roku szkoleniowiec zadecydował, że powinni oni spróbować swoich sił w konkurencji par sportowych.

Już rok później duet zajął 3. miejsce w mistrzostwach kraju oraz zdobył brązowy medal na zimowej uniwersjadzie. Pierwszy krążek z imprezy wyższej rangi udało im się przywieźć w 1968 roku. Para Moskwina/Miszyn stanęła na drugim stopniu podium podczas mistrzostw Europy. To nie był koniec sukcesów na ten rok. Na Igrzyskach Olimpijskich w Grenoble zajęli piąte miejsce. W następnym sezonie wywalczyli swój najważniejszy medal – sięgnęli po wicemistrzostwo świata. W tym samym roku zdobyli również brązowy krążek ME i tytuł mistrzów ZSRR. Po zakończeniu sezonu para wycofała się z zawodowego uprawiania łyżwiarstwa, a każde z nich rozpoczęło karierę trenerską.

Ogromne sukcesy malutkiej kobiety

Po przejściu na sportową emeryturę Moskwina rozpoczęła współpracę z kilkoma łyżwiarzami, w których dostrzegła potencjał. Jednak triumfy pojawiły się dopiero wraz z pojawieniem się pary Jelena Wałowa/Oleg Wasiljew. Rosyjski duet w 1984 roku zdobył złoty medal Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Była to pierwsza z czterech par, z którą 80-latka sięgnęła po tytuł mistrzów olimpijskich.

Przed Igrzyskami w Albertville, w 1992 roku trenerka miała „pod swoimi skrzydłami” dwie pary – Natalię Miszkutenok i Artura Dmitrijewa oraz Jelenę Bieczkie i Denisa Pietrowa. Pierwsza z nich na najważniejszej imprezie czterolecia wywalczyła złoty, a druga srebrny medal. Cztery lata później sytuacja się powtórzyła. Dimitriew z nową partnerką – Oksaną Kazakową ponownie stanął na najwyższym stopniu podium, natomiast tuż za nimi uplasowali się Jelena Bierieżna i Anton Sicharulidze.

Obecnie Moskwina trenuje kolejne dwa utalentowane, młode duety – Aleksandrę Bojkową i Dmitrija Kozłowskiego oraz Anastasiję Miszyne i Aleksandra Galliamowa. Obie pary na pewno powalczą o medale na przyszłorocznych ZIO w Pekinie, w końcu Miszyna i Galliamov to aktualni mistrzowie świata, a Boikova i Kozłowski to mistrzowie Europy i brązowi medaliści światowego czempionatu.

80-latka zapowiedziała już, że po sezonie olimpijskim planuje zakończyć karierę trenerską. Nie żegna się jeszcze z łyżwiarstwem, ale nie chce być głównym szkoleniowcem żadnej pary. Rozważa zaangażowanie się w inicjatywy społeczne lub napisanie książki.

Z wieloma swoimi byłymi podopiecznymi trenerka ma kontakt do dziś, dostaje od nich gratulacje po każdym sukcesie. Z inicjatywy Sicharulidze w Petersburgu powstał Klub Łyżwiarstwa Figurowego im. Tamary Moskwiny. 80-latka jest jego prezesem oraz głównym trenerem par sportowych.

Legendarny trener legendarnego łyżwiarza

Miszyn podobnie jak Moskwina, tuż po zakończeniu kariery zawodniczej, swoje pierwsze kroki jako trener stawiał w ośrodku w Petersburgu. W odróżnieniu od swojej byłej partnerki zajął się szkoleniem solistów, a później również solistek.

Pierwszym zawodnikiem, z którym udało mu się sięgnąć po najwyższe laury, był Aleksiej Urmanow, który w 1994 roku został mistrzem olimpijskim. Jednak największe sukcesy święcił będąc trenerem Jewgienija Pluszczenki – jednego z najlepszych solistów w historii łyżwiarstwa figurowego. Pluszczenko dzięki współpracy z 80-latkiem dwukrotnie sięgnął po olimpijskie złoto, został trzykrotnym mistrzem świata i siedmiokrotnym mistrzem Europy!

Jedną z pierwszych kobiet, z którymi współpracował Miszyn, była Carolina Kostner. Włoszka ma w swoim dorobku brązowy medal ZIO i mistrzostwo świata wywalczone w 2012 roku. Obecnie jedną z największych gwiazd obozu rosyjskiego trenera jest Jelizawieta Tuktamyszewa, która ma w swojej kolekcji złoty medal MŚ i ME, a na zbliżających się igrzyskach olimpijskich będzie jedną z łyżwiarek, które zamierzają pokrzyżować plany podopiecznym Eterii Tutberidze.

Tamara Moskwina i Aleksiej Miszyn to niewątpliwie jedne z najwybitniejszych i legendarnych postaci łyżwiarstwa figurowego. Cieszą się olbrzymim szacunkiem i uznaniem. To ludzie dzięki, którym światowe łyżwiarstwo nieustannie się zmienia. Na przestrzeni ostatnich 50 lat, Rosjanie odmienili łyżwiarstwo figurowe i ze zbitki pojedynczych elementów technicznych stworzyli prawdziwy spektakl.

Julia JUREK