Niewtajemniczeni twierdzą, że twórczość Cigarettes After Sex cechuje się monotonią, a ich utwory brzmią do siebie podobnie. Zwolennicy zespołu ripostują: Ich muzyka jest unikatowa i rozpoznawalna już od pierwszych dźwięków, nie sposób jej pomylić z twórczością żadnego innego artysty. Jak grupa wypadła na swoim pierwszym solowym koncercie w Polsce?
El Paso w stanie Teksas. To właśnie tam w 2008 roku Greg Gonzalez połączył grupę artystów, której nadał niezwykle chwytliwą i wyjątkową nazwę „Cigarettes After Sex”. Założyciel zespołu pełni rolę głównego wokalisty, a także gra na gitarze elektrycznej i akustycznej. Poza Gonzalezem, zespół tworzą basista Randall Miller i perkusista Jacob Tomsky.
Pierwsza EPka grupy, „I.”, powstała w 2012 roku. Nakręcono ją na klatce schodowej jednego z budynków University of Texas, gdzie wówczas studiował Gonzalez. Po przeniesieniu się z El Paso do Nowego Jorku zespół wypuścił swój kolejny singiel, „Affection”, co w 2015 roku pomogło im zdobyć popularność na platformie YouTube. Pierwszy album Cigarettes After Sex ujrzał światło dzienne dwa lata później. To na tej płycie znalazła się najpopularniejsza piosenka zespołu, „Apocalypse”, która do tej pory zebrała na Spotify ponad 1,5 miliarda odtworzeń. Dziś Cigarettes After Sex posiadają na swoim koncie trzy albumy, a z okazji premiery najnowszego z nich, „X’s”, zespół ogłosił w lutym 2024 roku światową trasę koncertową. Na liście krajów, które muzycy zaplanowali odwiedzić, znalazła się także Polska.
Magia dream popu na polskiej scenie
Każdy, kto zna choć jedną piosenkę Cigarettes After Sex, doskonale wie, jak wyjątkową i niepowtarzalną muzykę tworzy ten zespół. Ich piosenki to tak zwany dream pop —podgatunek alternatywnego rocka, który charakteryzuje się delikatną, popową melodią i wysokim głosem wokalisty. Ponadto ten podgatunek szczególnie akcentuje echo i artykulację, kreując przy tym charakterystyczną, duszną atmosferę. Dream pop zaistniał w latach 80. w Wielkiej Brytanii, gdzie zapoczątkowali go artyści współpracujący z angielską wytwórnią 4AD. Studio założone w 1979 roku należy do koncernu Beggars Group i ma w swoim dorobku albumy takich gwiazd rocka jak na przykład Pixies. Obecnie do najbardziej rozpoznawalnych twórców dream popu należą Mazzy Star i Beach House.
Koncerty Cigarettes After Sex, które odbyły się 5 i 6 listopada na warszawskim Torwarze, cieszyły się ogromną popularnością, jednak nie była to pierwsza okazja, żeby usłyszeć ich muzykę na żywo w Polsce. Poprzedni występ miał miejsce dwa lata wcześniej na Open’er Festival. Artyści zagrali 2 lipca 2022 roku na jednej z głównych scen festiwalu — Tent Stage.Pod sceną wówczas próżno było szukać wolnej przestrzeni. Jednak nie sposób porównać występ na festiwalu do koncertu, który zespół zorganizował w ramach trasy światowej. Gdy w marcu rozpoczęła się sprzedaż na wydarzenie, bilety rozeszły się błyskawicznie, wskutek czego natychmiast zaplanowano kolejny koncert na następny dzień. Druga data cieszyła się porównywalnym powodzeniem, w wyniku czego na początku listopada Cigarettes After Sex zagrali w stolicy dwa wyprzedane koncerty.
Cigarettes After Sex: podbijają warszawski Torwar
Trwające półtorej godziny wydarzenie minęło niezwykle szybko, a to wszystko dziękiniesamowitej energii, którą zespół emanował przez cały występ. Ich muzyka zachwycała wyjątkowym klimatem, osiągniętym dzięki perfekcyjnie dopracowanym aranżacjom utworów. Charakterystyczną dla koncertów grupy oprawa świetlna nadała warszawskiemu Torwarowi niepowtarzalną atmosferę.
Poza znanymi hitami pojawiły się także nowości, w tym pierwszy singiel z nowego albumu, „Tejano Blue”, który szybko stał się hitem na platformie Spotify. Obserwując publiczność podczas listopadowego koncertu, można śmiało stwierdzić, że muzyka Cigarettes After Sex łączy pokolenia. W tłumie młodych twarzy, rozświetlonych zachwytem, dało się dostrzec pary w średnim wieku, które w dźwiękach odnajdywały echa swojej młodości. Byli tam także rodzice z nastoletnimi dziećmi, dzieląc się chwilami porozumienia, oraz emeryci, którzy w muzycznej melancholii odnajdywali spokój, wspomnienia i wzruszenia.
Niezmiennie hipnotyzujący zespół
Choć twórczość Cigarettes After Sex z pewnością nie trafi w gusta wszystkich, nie można jej przypisać wyłącznie jednej, wąskiej grupie odbiorców. Wyjątkowe brzmienie zespołu znajdzie swoich fanów w rozmaitych środowiskach. Muzycy na żywo zaprezentowali się wręcz magicznie. Trudno było nie dostrzec ogromu pracy, jaki muzycy włożyli w przygotowania do koncertu. Melodia była klarowna, rytm doskonale utrzymany, a jednocześnie zespół brzmiał niezwykle swobodnie. Pomimo niewielu interakcji z publicznością dało się poczuć więź, jaka łączy muzyków z ich słuchaczami, którym udzieliła się charakterystyczna dla zespołu melancholia. Pękający w szwach Torwar sprawiał wrażenie niezwykle spokojnego, wręcz błogiego miejsca. Nigdy wcześniej nie doświadczyłam takiej atmosfery podczas tego rodzaju imprezy.
Koncert Cigarettes After Sex to coś więcej niż tylko muzyczne wydarzenie — to podróż w głąb melancholijnych, intymnych przestrzeni, które zespół tworzy za pomocą dźwięków. Ich unikalny styl za każdym razem potrafi wzbudzać głębokie emocje i budować jedyną w swoim rodzaju atmosferę. To doświadczenie, które nie kończy się wraz z ostatnimi dźwiękami koncertu — pozostaje z fanami na długo po jego zakończeniu. Muzyka Cigarettes After Sex udowadnia, że czasami nie chodzi o różnorodność melodii, ale o umiejętność opowiadania historii w sposób, który porusza duszę. W świecie pełnym zgiełku i chaosu, ich twórczość jest jak chwila wytchnienia, do której wielu słuchaczy chce powracać, niezależnie od wieku czy doświadczeń. To zespół, który nie próbuje zaskakiwać zmianami — i właśnie ta stabilność w brzmieniu jest jego największą siłą, przyciągającą fanów, którzy za każdym razem wiedzą, że dostaną dokładnie tego, czego oczekują: chwilę spokoju, zanurzoną w delikatnych melodiach i intymnych tekstach.
Zofia WOJEWODA