Szlachetne serca

800px-SzlachetnaPaczka

Do świąt pozostał niespełna miesiąc. Nie sposób o tym zapomnieć, kiedy media i galerie handlowe bombardują nas świątecznymi akcentami już od początku listopada. My jednak mamy dla Was inną przypominajkę! Skoro Boże Narodzenie zbliża się wielkimi krokami, to znak, że przed nami kolejna edycja Szlachetnej Paczki. Od reklam o wiele lepszym sposobem na wprawienie się w świąteczny klimat będzie pomoc innym. Do tego zachęca Was także Zuza Fras, studentka naszego wydziału, która dzięki Szlachetnej Paczce zrobiła już wiele dobrego.

Jak zaczęła się Twoja przygoda ze Szlachetną Paczką?

Chciałam po prostu dołączyć do jakiejś organizacji charytatywnej, żeby pomagać innym ludziom. Na początku nie wiedziałam do jakiej. W końcu trafiłam na Szlachetną Paczkę, która zainteresowała mnie swoim programem. Pomoc tam jest bezpośrednia. Mamy kontakt zarówno z darczyńcami i rodzinami, które odwiedzamy. Dodatkowo jest to pomoc naprawdę prawdziwa.

W Szlachetnej Paczce jesteś już od dwóch lat. Czym konkretnie się teraz zajmujesz, jakie są Twoje zadania?

W zeszłym roku byłam wolontariuszem. W tym roku również jestem, a do tego jestem również asystentką do spraw promocji w regionie. Organizujemy różnie spotkania – z wolontariuszami, z darczyńcami. W sobotę 21 listopada otworzyliśmy bazę rodzin, które w tym roku zostały włączone do projektu. Z tej okazji zorganizowaliśmy też korowód, który przeszedł tego dnia ulicami Poznania.

Kto może dołączyć do Waszej ekipy? Zgłaszając się trzeba przejść przez jakąś rekrutację?

Dołączyć może każdy, kto chce pomagać. Od strony formalnej wygląda to tak, że na początku trzeba zarejestrować się na stronie internetowej. Po tym kandydat dostaje maila od swojego lidera, który informuje o spotkaniu. Następnie odbywa się rozmowa rekrutacyjna, podczas której kandydat opowiada o swoim wyobrażeniu o Szlachetnej Paczce, lider z kolei opowiada jak współpraca miałaby wyglądać i na koniec podejmuje decyzję o przyjęciu lub odrzuceniu danej osoby. W przypadku przyjęcia konieczne jest również odbycie jednodniowego szkolenia.

Czym aktualnie się zajmujecie?

Obecnie skupiamy się na poszukiwaniu darczyńców. Szukamy ich intensywnie właśnie na uczelniach. Doświadczenia z ubiegłych lat pokazały, że młodzi ludzie chętnie pomagają, dlatego mamy nadzieję, że podobnie będzie i w tym roku.

Z roku na rok przybywa darczyńców?

Tak, zdecydowanie. Warto też zaznaczyć, że oprócz młodych ludzi w zbiórkę angażuje się też wiele starszych osób. Przedszkola i szkoły także często dołączają do pomocy. To jest też wyjątkowe w tej organizacji. Potrafi skupić wokół siebie naprawdę sporo ludzi. Zróżnicowanie jest naprawdę duże. W zeszłym roku udało się pomóc wszystkim rodzinom, także wyraźnie widać, że akcja budzi coraz większe zainteresowanie i motywuje ludzi do działania na rzecz innych.

Szlachetna Paczka najbardziej kojarzy się z wolontariuszami. Czy oprócz nich są jeszcze jakieś stanowiska, które można zajmować?

Struktura rzeczywiście najmocniej opiera się na wolontariuszach i to ich, zaraz obok ofiarodawców, najintensywniej poszukujemy. Jeśli jednak ktoś chce działać na przykład w promocji, to też jest taka możliwość. Na początku działa się na poziomie regionalnym, tak jak ja teraz. Później jest już poziom ogólnopolski, a tam naprawdę dużo się dzieje. Organizowane są spotkania ze znanymi ludźmi, pojawiają się możliwości różnych wyjazdów. Świetna sprawa, ale trzeba się liczyć, że to wiele obowiązków, które pochłaniają mnóstwo wolnego czasu. Dodatkowo mamy też koordynatorów strony internetowej, którzy czuwają nad tym, żeby wszystkie teksty odzwierciedlały jak najlepiej spotkania z obdarowywanymi rodzinami.

Na pewno uczestniczyłaś w przekazaniu paczki rodzinie. Jakie emocje towarzyszą takiej sytuacji?

Rodziny są zawsze bardzo szczęśliwe i wzruszone. To ludzie biedniejsi, z różnymi problemami prawnymi, finansowymi. Tacy ludzie docenią każdą rzecz, każdą pomoc. Możliwe jest, żeby darczyńca sam zawiózł paczkę rodzinie i sam może zobaczyć, jaką radość jej sprawił. Jednocześnie nie ma to też być jednorazowa pomoc, ale pierwszy bodziec do dalszego działania.

Ile razy dana rodzina może zostać obdarowana, jest jakiś limit?

Maksymalnie cztery razy. Kiedy wręczamy paczkę drugi raz z rzędu, sprawdzamy, czy ich sytuacja w jakiś sposób się poprawiła. Paczka też nie zakłada, że musimy pomóc wszystkim. Skierowana jest do osób, które są gotowe dać też coś od siebie i starać się zmienić swoje życie.

Szlachetna Paczka organizuje pomoc w okresie świątecznym. Co z pozostałą częścią roku, czy w innym terminie również można się w nią zaangażować?

Zgadza się, Szlachetna Paczka skupia się głównie na pomocy w okresie świątecznym. Wszystkie dary muszą zostać przekazane rodzinom jeszcze przed Wigilią. Zazwyczaj są to okolice 12-13 grudnia. Jeśli chodzi o pomoc w innym terminie to Szlachetna Paczka posiada wiele pokrewnych akcji, takich jak Akademia Przyszłości, Paczka Prawników, czy Paczka Seniorów. Paczka Prawników polega na oferowaniu bezpłatnej pomocy prawnej osobom, które borykają się z problemami natury prawnej, a nie mają pieniędzy na adwokata. Z kolei Paczka Seniorów również działa przez cały rok i polega na pomocy osobom starszym, schorowanym. Opcji jest naprawdę bardzo dużo, wystarczy po prostu odrobina dobrej woli!

Rozmawiała Natalia PAWLAK

Dodaj komentarz