Paluch i reszta

To właśnie dla tego, wspomnianego w tytule, poznańskiego artysty do Parku Jana Pawła II przybyły tłumy żaków ze wszystkich poznańskich uczelni. Nie oznacza to jednak, że pierwszego dnia Juwenaliów brakowało innych atrakcji!

Zgodnie z tradycją czwartek na Juwenaliach rozpoczął się pochodem. W tym roku jego głównym tematem były seriale. Parlamenty studenckie spojrzały na tematykę bardzo szeroko – nie brakowało stylistyki znanej z serii Netflixa, lecz pojawiały się także nawiązania do bajek czy nawet twórczości z YouTube’a. Zwycięzcą ogłoszono Uniwersytet Przyrodniczy, który zdecydował się nawiązać do uniwersum Gry o Tron. Oczywiście na ich pojeździe nie zabrakło żelaznego tronu.

Muzyka, prelekcje i kiełbasa

Na terenie imprezy na wszystkich uczestników pochodu czekało sporo atrakcji. Oczywiście głównymi były występy muzyków, jednak zanim uwaga studentów przeniosła się na scenę, wokół działo się wiele innych rzeczy. Poza szeroką ofertą cateringu można było ciekawie spędzić czas w strefie Campusu Studenckiego. Nie brakowało także ciekawych prelekcji. Na pierwszy dzień studenckiego festiwalu zaplanowano wystąpienia na temat przepisów prawa dotyczących substancji psychoaktywnych w Polsce i na świecie, relacji międzyludzkich w dobie social mediów, a także sztuki improwizacji.

To wszystko było ważnymi elementami, jednak najważniejszym punktem na Juwenaliach jest muzyka! Organizatorzy w tym roku po raz kolejny przygotowali dwie sceny – dużą, na której występują główne gwiazdy, a także małą, na której publiczności mogą zaprezentować się początkujący muzycy. Wczoraj na tej drugiej pojawili się: Part of the Kitchen, The Live Wires, raper Esdobe i DJ Loonatic. Patrząc na tłum pod mniejszą ze scen można bez wahania stwierdzić, że wykonawcy dali radę!

Gwiazda może być tylko jedna!

Honor otwarcia dużej sceny swoim występem miał zespół MOLK. I choć z jednej strony pierwszy występ na festiwalu jest przywilejem, to z drugiej może też być bardzo trudny. Tak było tym razem. W związku z tym, że ich występ zaczął się jeszcze przed dotarciem pochodu na teren imprezy, pod sceną były ogromne pustki. Artyści mogą pocieszać się tym, że było ich dobrze słychać także w strefie gastronomicznej, w której w tym czasie było już trochę osób. Po nich zaprezentowała się grupa Zimnv.

Jednak nikt nie miał wątpliwości dla kogo w Parku Jana Pawła II pojawiły się tłumy. Nie mieli ich również organizatorzy. – Dzisiaj był pochód, więc chcieliśmy jak najwięcej osób przyciągnąć na teren. Wybraliśmy Palucha jako główną gwiazdę ponieważ wiemy, że zachęci on do przyjścia ogromną liczbę osób. Przed nim zagrają Brodacze, którzy wykonują muzykę bardziej elektroniczną. Każdy znajdzie więc coś dla siebie – powiedziała nam Weronika Dopierała, rzecznik prasowy poznańskich Juwenaliów. Również osoby, które przyszły na teren wypowiadały się w podobnym tonie. – My lubimy Palucha! To jest super gość! Wszyscy lubią Palucha – dlatego tu jesteśmy! – zgodnie przyznały Kinga, Ola, Sandra, Alicja i Magda. Wtórowali im inni. – Przyszedłem na koncert Palucha! Jestem jego fanem – dodawał Paweł.

Ich wszystkich przed występem głównej gwiazdy wieczoru rozgrzali Brodacze Live Act, którzy zaprezentowali bardzo ciekawą mieszankę muzyki elektronicznej. Po ich występie miasto oficjalnie przeszło w ręce studentów – klucze na ręce koordynatora Aleksandra Olejniczaka przekazała zastępczyni prezydenta Poznania Katarzyna Kierzek-Koperska. Kiedy formalności się zakończyły scenę przejęła w posiadanie główna gwiazda wieczoru, czyli Paluch! Powitała go bardzo rozentuzjazmowana i liczna publiczność. Raper w około godzinnym secie zawarł swoje największe hity. Tłum mógł po koncercie zdecydowanie rozejść się z poczuciem satysfakcji.

Miasto jest w posiadaniu studentów, Juwenalia świecą pełnym blaskiem – tak można podsumować pierwszy dzień poznańskiego festiwalu żaków. A co najlepsze – wciąż wiele przed nami! Impreza w Parku Jana Pawła II potrwa do soboty.

Rafał WANDZIOCH