Ukraina na wielkim ekranie

„Cienie zapomnianych przodków” nie bez powodu są klasykiem kina wschodnioeuropejskiego. Żródło: Kadr z filmu „Cienie zapomnianych przodków”

Historia kina ukraińskiego jest burzliwa i zawiła, ale niezwykle ważna dla całego kina światowego. Warto o niej pamiętać i znać najważniejsze osiągnięcia, często przyćmione przez sukcesy filmowców rosyjskich, ponieważ jest odzwierciedleniem trudnej historii ojczyzny naszych sąsiadów. Rozumiejąc sztukę narodu, poznajemy ważną część jego tożsamości.

Opowieść ta zaczyna się w 1907 roku w Odessie. To wtedy Miron Grossman założył atelier filmowe Mirograf. W 1919 roku, już po podziale Ukrainy między Polskę a Sowietów, zostało ono przekształcone w Studio Filmowe w Odessie – pierwsze studio filmowe na terenie ZSRR.

1919-1957

Dwóch najważniejszych twórców z początków kinematografii ukraińskiej to Dziga Wiertow i Ołeksandr Dowżenko. Ten pierwszy, Żyd urodzony w Białymstoku, to jeden z bardziej wpływowych twórców filmowego dokumentu. Zasłynął przede wszystkim „Człowiekiem z kamerą filmową” (1929), którego dzisiaj pamiętamy głównie jako nowatorski portret życia w Moskwie, chociaż wiele scen kręconych było w Kijowie i Odessie. Z kolei Dowżenko dołożył swoją cegiełkę do wczesnego kina sowieckiego tak zwaną „trylogią ukraińską”. „Zwenigora”, „Arsenał” (1928)oraz „Ziemia” (1930) to dosyć proste historie propagandowe o proletariackiej szlachetności i odwadze, ale zrealizowane przy użyciu awangardowych metod odbiegających od linii Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii. Kariera obu artystów ucierpiała wraz z oficjalnym nadejściem socrealizmu, ale do dzisiaj wspomina się ich jako kluczowych filmowców sowieckiej szkoły montażu, zaraz obok Siergieja Eisensteina, który również przyłożył rękę do unieśmiertelnienia historii Ukrainy na taśmie filmowej. Jego „Pancernik Potiomkin” z 1925 roku zasłynął sceną masakry na schodach w Odessie.

Za sukces Wiertowa i Dowożenki odpowiedzialny był Wszechukraiński Zarząd Filmowy, przemianowany później na Ukrainfilm. Wśród jego osiągnięć wymienić można: „Widmo krąży po Europie” (1923) – pierwszy radziecki horror, przenoszący klasyczną nowelę Edgara Allana Poe do czasów rewolucji, czy „Entuzjazm. Symfonia Donbasu” (1931) – eksperymentalny dokument wykorzystujący dźwięki maszynerii fabrycznej do stworzenia rytmicznej ścieżki dźwiękowej. Niestety, w okresie wielkiej czystki wielu ukraińskich twórców straciło życie lub trafiło do gułagów, a II wojna światowa spowodowała przeniesienie większości radzieckich produkcji filmowych do Moskwy i zaostrzenie cenzury. Dopiero w okresie destalinizacji ukraińskie kino odzyskało dawną chwałę. W 1957 roku Ukrainfilm stał się Kijowską Wytwórnią Filmową im. Ołeksandra Dowżenki.

1957-1991

To wtedy powstał ruch zwany ukraińskim kinem poetyckim. Po latach bez reprezentacji w filmografii radzieckiej, tematyka tożsamości narodowej Ukraińców powróciła do łask, szczególnie widziana przez pryzmat ludowości i folkloru. Inspirowano się bohaterami narodowymi Ukrainy („Son” z 1964 roku w reżyserii Władimira Denisenko opowiadał o poecie Tarasie Szewczence), literaturą (jedno z największych osiągnięć kinematografii ukraińskiej „Cienie zapomnianych przodków” Ormianina Siergieja Paradżanowa z 1964 rokubyły adaptacją powieści Mychajła Kociubynskiego) lub zwyczajami (Jurij Ilienko zasłynął „Nocą Kupały” z 1968 roku). Twarzą tego ruchu został Iwan Mykołajczuk, słynny ukraiński aktor. W 1970 roku odbył się też pierwszy Międzynarodowy Festiwal Filmowy Molodist w Kijowie.

Niestety, okres ten nie potrwał długo. Zbytnie odejście od socrealizmu skończyło się dla ukraińskich artystów represjami i zaostrzeniem cenzury. Do końca istnienia Związku Radzieckiego w Ukrainie zrealizowano ledwie garstkę wartych uwagi filmów, jak na przykład: „We śnie i na jawie” (1982), znanego z wypełnionej gwiazdami obsady.

Po odzyskaniu przez Ukrainę niepodległości w 1991 roku nastał nowy czas dla narodu. Zniesienie cenzury, powstanie pierwszych niezależnych studiów filmowych, otwarcie na współpracę z Zachodem – ukraińscy filmowcy nie potrzebowali dużo czasu, by zacząć korzystać z wolności twórczej. Jeszcze w 1991 roku powstał film „Głód-33” – pierwsza ukraińska produkcja traktująca o Hołodomorze.

1991-2022

Chociaż aktorzy z Ukrainy nie przestali grać w filmach rosyjskich – ze względu na wyrobione już koneksje i wolny rozwój kina rodzimego – to upadek żelaznej kurtyny pozwolił im również na nawiązanie współpracy z innymi krajami. Jednym z najsłynniejszych ukraińskich aktorów był Bohdan Stupka, debiutujący w latach 70., w Polsce najbardziej znany z występu w „Ogniem i mieczem” (1999) i polsko-ukraińskiej koprodukcji „Serce na dłoni” (2008).

XXI wiek przyniósł nową jakość do ukraińskiego kina. Do najważniejszych wydarzeń należą: narodziny Festiwalu Filmowego w Odessie w 2010 roku; pojawienie się Siergieja Łoźnicy, twórcy kontrowersyjnych dramatów „Szczęście ty moje” (2010) i „Donbas” (2018); premiera „Plemienia” (2014), zrealizowanego w całości w ukraińskim języku migowym i dystrybuowanego bez tłumaczenia; powstanie Ukraińskiej Akademii Filmowej i stworzenie przez nią „ukraińskiego Oscara” – nagrody „złotego Dzigi” przyznawanej od 2017 roku, a w końcu światowy sukces „Obywatela Jonesa” i „Atlantydy” (oba 2019). Wszystko wskazuje na to, że ukraińska kinematografia, choć wciąż niedoceniana, w niczym nie ustępuje innym europejskim sztukom filmowym. Pozostaje trzymać kciuki, aby mogła dalej się rozwijać i stanowić ważną część ukraińskiej kultury.

Michał FILIPIAK