Nastolatki chcą edukacji medialnej 

Aż 89% badanej młodzieży deklaruje, że chce rozwijać swoje kompetencje cyfrowe. Źródło: pixabay.com

W dzisiejszych czasach trendy otaczają nas z każdej strony. Trendy dotyczące wyglądu, zachowania, posiadanych dóbr, których chcemy coraz więcej i więcej. A wszystko to niewątpliwie napędzane jest przez działające w mediach jednostki czy grupy, określane mianem influencerów. Na ile prezentowane przez nich treści wpływają na młodych odbiorców i jakie konsekwencje może nieść to w przyszłości?

Nie da się ukryć, że życie w internecie utrzymywane jest w dużej mierze przez osoby, które pokazują w nim swoją codzienność. Przeważnie są to młodzi dorośli, którzy dużo podróżują, stołują się w renomowanych restauracjach, spotykają się ze znanymi osobowościami czy mieszkają w bogatych dzielnicach dużych miast. Obracają się w świecie przepychu, ciągłej dobroci i spełniania kolejnych marzeń, a taki styl życia dla wielu odbiorców jest niedostępny.

Na wpływ infuencerów szczególnie podatne są nastoletnie osoby, które nie wiedzą albo po prostu wolą zapomnieć, że życie przedstawione na Instagramie czy TikToku to jedynie niewielki urywek rzeczywistości osób, które uważane są za wręcz idealne.

Znaczna część pokazywanych przez nie treści jest odgórnie zaplanowana w oparciu o sprzedający się schemat, o tematy i zagadnienia, które młodych ludzi interesują i które lubią oglądać. Krótko mówiąc, influencerzy sprzedają nam często pięknie zapakowany produkt, zasiewając pragnienia lepszej codzienności i nie mówiąc przy tym, czym jest ona obkupiona oraz że wcale nie musi różnić się tak bardzo od życia przeciętnego nastolatka. Prawda nie jest jednak w cenie. Popularni ludzie internetu wykorzystują więc nierzadko każdą okazję, by zamącić w głowie młodego odbiorcy, a on zaś nie jest w stanie odróżnić autentyczności od fikcji.

Ciekawe wnioski na temat młodzieżowej obecności w sieci płyną z badań przeprowadzonych przez Fundację Pro-Cultura jesienią 2021 roku w ramach wciąż trwającego projektu „Cyfrowy obywatel wymiata w internecie”. Na kilka pytań dotyczących kompetencji medialnych nastolatków odpowiedziało wówczas 56 uczniów w wieku od 12 do 14 lat należących do Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii „Jędruś” w Józefowie, z którym współpracuje w tym przedsięwzięciu Fundacja. Wówczas większość z badanych przyznała, że albo nie potrafi rozróżniać fake newsów od prawdy, albo zupełnie nie wie, czy to robi. Jedynie 10% przyznało, że zawsze odpowiednio weryfikuje fałszywe informacje, a aż 89% uczniów chce rozwijać swoje umiejętności cyfrowe. 

Zacznijmy jednak od danych podstawowych. Około 76% pytanych korzysta z internetu w telefonie, co zdaniem pani Magdaleny Janczewskiej, prezeski Fundacji Pro-Cultura, „nie jest jakimś wielkim zaskoczeniem”. Najpopularniejszymi aplikacjami wśród uczniów są Facebook i TikTok, zaś ulubionymi influencerami członkowie Ekipy Friza. Ważniejsze i bardziej niepokojące wnioski pojawiają się później, a wysnuć można je na podstawie informacji, że 41% nastolatków czuje się źle, bo nie może posiadać życia na tak wysokim poziomie, jak ich idole, których stać na regularne wyjazdy i robienie niecodziennych dla przeciętnie zarabiającego człowieka zakupów.

Niemniej jednak rezultaty badań Fundacji Pro-Cultura nie są w całości pesymistyczne. Na pewno cieszy fakt, że aż 88% badanych chce zmienić stan swojej nieświadomości medialnej i lepiej poznać rządzące nim prawa. Do grupy innych tematów, które nastolatkowie uznali za ważne i w których chcieliby się dokształcić, znalazły się jeszcze chęć bezpiecznego poruszania się po sieci, poznanie lepiej swoich praw w przestrzeni internetowej czy wykorzystać działanie online do wpływu wyższego, na przykład w postaci pomocy innym. Szczególnie zatrważający nie jest również czas, który młodzi ludzie z Ośrodka „Jędruś” spędzają przed ekranem telefonu – zdaniem pani Janczewskiej powyżej pięciu godzin dziennie u 40% badanych nie jest przekroczeniem ogólnopolskich standardów.

Projekt, który finansowany jest przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię w związku z Programem Aktywni Obywatele – Fundusz Regionalny w wielu przypadkach jedynie potwierdził znane nam realia. Ujrzenie danych czarno na białym często daje jednak do myślenia i dopiero wówczas otwiera oczy na dany problem. Według badań młodzież w „Jędrusiu” zamierza jednak dążyć do nabierania doświadczenia i świadomości w świecie wirtualnym. Chcą uczyć się, jak przekazywać ciekawe treści w bezpieczny oraz ciekawy wizualnie sposób, w czym pomoże im niewątpliwie oferowany przez Fundację Pro-Cultura sprzęt do nagrywania i montażu.

Klucz do poszerzania kręgu świadomych odbiorców to bowiem umiejętne ukierunkowanie młodych ludzi i właściwe pokazanie im, że prawdę w internecie trzeba się nauczyć odczytywać i nigdy nie można być jej w stu procentach pewnym.

Dominika MARCINIAK