Przez dwie edycje turnieju dzielnie walczyli o miano najgorszej drużyny. Oddawali punkty komu popadnie. I biednym i bogatym. Szlachetny zespół. Od początku ważniejsza była zabawa niż trzy punkty. Czas przeszły został użyty nieprzypadkowo. W obecnym sezonie aż 3 (słownie: trzy) razy schodzili z parkietu jako zwycięzcy! „Gdzie popełniliśmy błąd?” – ciągle zastanawiają się zawodnicy F’n’F-u. […]

Czytaj dalej