Kino magiczne

kopciuszek

Pora na kolorową, nakręconą z rozmachem baśń w reżyserii Kennetha Branagha, znanego z zamiłowania do ekranizowania dramatów Szekspira. Nowa aktorska wersja „Kopciuszka” została delikatnie uwspółcześniona i poszerzona o kilka zasad dotyczących życia każdego z nas.

Od 13 marca mamy możliwość podziwiania w kinie opowieści o nadziei, miłości i odwadze. „Kopciuszek” to jedna z najbardziej oczekiwanych premier zapowiedzianych przez Disneya na 2015 rok. Film zabłysnął nie tylko dzięki fabule inspirowanej klasyczną baśnią o tym samym tytule. Możemy w nim zobaczyć jedne z najbardziej intrygujących aktorek współczesnego kina: Cate Blanchett, znaną z takich produkcji jak „Hobbit” czy „Blue Jasmine” wcielającą się w rolę złej macochy oraz Helene Bonham-Cartert, którą pamiętamy z „Harrego Pottera”.

Oryginał disnejowskiego „Kopciuszka” miał swą premierę w 1950 roku. Dlatego zapewne każdy z nas pamięta historię głównej bohaterki z dzieciństwa. Mimo że Branagh przedstawia znaną nam powieść w sposób klasyczny, to jego podejście jest niezwykle świeże. Reżyser zawiera w swej baśni każdy subtelny element związany z dziełem braci Grimm. Obecna jest zła macocha, szklany pantofelek czy karoca z dyni.

W filmie poznajemy Ellę, której życie diametralnie zmienia się po utracie rodziców. Nie jest ona jednak dziewczyną poszukująca pomocy i czekającą na ratunek, jak w oryginalnej wersji. Tym razem główna bohaterka, którą doskonale zagrała Lily James, nie jest od nikogo uzależniona. Kieruje się naukami zdobytymi podczas beztroskiego dzieciństwa spędzonego z matką. Można rzec, że dzięki nim Elle jest nadnaturalnie dobra, jednak tego rodzaju idealizm w żaden sposób nie psuje wizerunku baśni.

Mottem całej historii przedstawionej przez brytyjskiego twórcę jest rada, którą Kopciuszkowi przekazała matka. „Miej odwagę, bądź miły”. Słowa te można przypisać odtwórcy disnejowskiej powieści. Reżyser wykazał się bowiem nie lada śmiałością, stawiając czoła wszelkim interpretacjom i wcześniej powstałym wizjom słynnej baśni.

Jeżeli pragniesz dowiedzieć się czy współczesny Kopciuszek pozostał wierny naukom matki, a Książę zlekceważył władcze obowiązki, musisz wybrać się do kina. Bohaterowie osadzeni w nowej rzeczywistości są zupełnie inaczej postrzegani, aniżeli wcześniej nam znane fantazyjne postacie. Nawet jeśli nie jesteś fanem samej fabuły, to może urzekną Cię szykowne stroje, barwne krajobrazy lub królewskie bale. Na pewno nowa historia Kopciuszka jest pełna niespodzianek, magicznych efektów i mimo że znamy tę historię na pamięć, to Branagh wciąż nas czymś zaskakuje.

Katarzyna NOWACKA

Dodaj komentarz