Moje top spoty na Święta

Źródło: www.unsplash.com

Źródło: www.unsplash.com

Każdy z nas doświadcza chwili wzruszenia. Okresem, kiedy jesteśmy szczególnie na nie podatni jest czas Bożego Narodzenia. Czas świąt i świadomość zbliżającego się nowego roku skłania nas do rozmyślań o tym, co zrobiliśmy w starym roku, a czego nie zdążyliśmy. Reklamodawcy świetnie to wykorzystują zapychając reklamy świąteczne moralizatorskimi uwagami. Odwołując się w ten sposób do naszego sumienia tworzą rozczulające czy wręcz wstrząsające spoty. Zobaczmy co interesującego przygotowali w tym roku!

 Reklamy świąteczne zawsze mają w sobie coś magicznego. Na niektóre wyczekujemy cały rok, inne są dla nas totalnym zaskoczeniem. Wszystkie łączy jedno: emocje. Na pewno widziałeś już tegoroczną świąteczną reklamę Allegro: „Czego szukasz w święta. Angielski.” Jest zrobiona absolutnie fenomenalnie. Jest to mój tegoroczny top spot na świecie jeśli chodzi o reklamy świąteczne. Nie znam osoby, która stwierdziłaby, że ten spot jest do bani. Jednak Allegro było dla nas zaskoczeniem. Co zatem przygotowały firmy słynące ze swoich spotów świątecznych?

 Jednym z moich faworytów jest reklama przygotowana przez John Levis – #BusterTheBoxer. Główną rolę odgrywają tutaj zwierzaki, które skaczą na trampolinie – prezencie dla małej dziewczynki. Spot wywołuje ogromny uśmiech na twarzy, czyli punkt dla firmy Levis.

 Prawdziwym strzałem w dziesiątkę okazał się dla mnie również spot Huawei #BePresent. Absolutnie każdy powinien się zastosować do idei reklamy: odłożyć telefon/tablet/komputer i być w święta obecny przy bliskich. Jedyne, co razi mnie strasznie to stwierdzenie na końcu „Once a year put your smartphone aside”. Przecież nie tylko raz w roku powinniśmy spędzać czas z rodziną bez telefonu…

 Innymi wartymi uwagi spotami są z pewnością Marks and Spencer – Christmas with love from Mrs. Claus, która pokazuje prawdziwie skandynawski dom świętego mikołaja i…jego żony, która jak się okazuje ma tak samo pełne ręce roboty w święta, co mąż, i to wcale nie pieczeniem pierniczków.

  Kolejną pozycją, o ekstremalnym poczuciu humoru jest reklama marki Mulberry #winchristmas. Nie powiem o co chodzi, to po prostu trzeba zobaczyć. Podobne odczucia mam ze spotem TK MAXX – The sing song. Absurdalna, ale w tym właśnie przezabawna.

 Z polskich spotów, zaraz po Allegro, prawdziwym geniuszem jest Tymbark – daj coś od siebie! Pięknie opowiedziana historia chłopca, który nie myśli tylko o swoim prezencie na święta, ale również o tych najbliższych. Prawdziwie wzruszająca opowieść! Warto też wspomnieć reklamę z poprzedniego roku niemieckiej firmy Edeka – Powrót do domu #heimkommen. Dla mnie to zdecydowanie stuprocentowy numer jeden z wyciskaczy łez. Temat stanowczo odwołujący się do naszych czasów, gdy jesteśmy ciągle zabiegani i mamy coraz i coraz mniej czasu dla siebie i bliskich. Historia opowiada o starszym panu, który podejmuje absurdalnie wręcz skrajne środki, by zobaczyć się z rodziną na święta. Fenomenalny!

Marta KUCZMAŃSKA

Dodaj komentarz