O common law w dobie Brexitu

Konferencja odbyła się w Auli Lubrańskiego w Collegium Minus (źródło: facebook.com/prawobrytyjskie)

W ostatnich tygodniach w związku z chaosem w brytyjskim parlamencie o tamtejszym systemie prawnym zrobiło się głośno. W mediach pojawiło się wielu ekspertów, którzy próbowali w kilku zdaniach wytłumaczyć jego zawiłości prawne. Jednak nie da się tego zrobić w tak skrótowy sposób. Dlatego też warto zwracać uwagę na takie wydarzenia jak piątkowa konferencja Common Law. Historia, Doktryna, Praktyka, Konteksty, którą zorganizowało Koło Naukowe Prawa Brytyjskiego UAM. Patronem wydarzenia była nasza redakcja.

Brexit nie jest jednak jedynym powodem, dla którego warto zainteresować się brytyjskim porządkiem prawnym. – Jest on ciekawy przede wszystkim dlatego, że różni się całkowicie od kontynentalnego systemu. Można się w nim chociażby odwoływać do dawnych praw, co widać w ostatnim czasie w Izbie Gmin, gdy spiker przywołuje przepisy z siedemnastego czy osiemnastego wieku– mówi prezes Koła Naukowego Prawa Brytyjskiego UAM Wojciech Włódarczak. I właśnie na tych pozornie dawnych prawach skupili się prelegenci prezentujący swoje referaty w Auli Lubrańskiego w Collegium Minus.  

Jak zaznaczali organizatorzy, najciekawiej zapowiadał się otwierający konferencję panel ekspercki, w którym swoje wystąpienia wygłosili dr hab. Przemysław Krzywoszyński i mgr Przemysław Lewicki. Pierwszy z nich w swojej prelekcji skupił się mniej na prawie, a bardziej na tym, jak Brytyjczycy inspirowali i fascynowali mieszkańców Europy kontynentalnej. Podkreślił, że często tego typu wpływy nie wynikały z chęci Wyspiarzy do przenoszenia swojej kultury na kolejne terytoria, a z ciekawości obcokrajowców. Pokazał to dobitnie na przykładzie brytyjskiego hymnu, który stał się wyjściową melodią dla wielu innych utworów tworzonych na całym kontynencie. Drugie z wystąpień pt. Teoria prawniczego „sztucznego rozumu” w nowożytnej jurysprudencji angielskiej dotykało już materii zdecydowanie bardziej prawniczej, a mianowicie sporu króla Jakuba I Stuarta z Edwardem Coke’iem na temat istoty pochodzenia prawa i orzecznictwa. Lewicki skupił się w nim także na różnych koncepcjach reformy brytyjskiego systemu prawnego, które pojawiły się pod koniec średniowiecza.

Po debacie głos przejęli kolejny prelegenci, którzy na kolejnych pięciu panelach analizowali najróżniejsze kwestie związane z brytyjskim systemem prawnym. Efektem ich prac będzie monografia recenzowana, której wydanie planowane jest na koniec września. Trochę później, bo na jesień ma odbyć się kolejna konferencja, która tym razem będzie całkowicie poświęcona problemowi Brexitu, którego przebieg i konsekwencje będzie można wtedy analizować z pewnej perspektywy czasowej.– Dzisiejsza konferencja może trochę ułatwić zrozumienie tego, co dzieje się w Izbie Gmin, jednak dopiero wtedy w pełni pochylimy się wraz z zaproszonymi gośćmi nad tym problemem – zapowiada prezes koła. Niewątpliwie jednak referaty wygłoszone 5 kwietnia są do kolejnej debaty świetnym wprowadzeniem.

Rafał WANDZIOCH