Sztuka oszustwa

Mimo licznych akcji informacyjnych wciąż padamy ofiarami oszustów. Źródło: Pixabay.com

W ciągu ostatnich lat w Polsce możemy zaobserwować wzrost liczby oszustw. Jest coraz więcej osób, które miały do czynienia z próbą kradzieży ich pieniędzy. Przestępcy osiągają swój cel na wiele sposobów. Głównie korzystają z niewiedzy i łatwowierności ludzi starszych. Młodzi również jednak padają ich ofiarami. Perfekcyjnie podrobione strony serwisów ogłoszeniowych czy na pozór wiarygodne wiadomości elektroniczne są w stanie zmylić także tych, którzy dobrze radzą sobie w wirtualnym świecie. 

Żyjemy w czasach, w których wszystko odbywa się w bardzo dynamicznym tempie. Niemal nieskończona liczba możliwości sprawia, że przyzwyczailiśmy się do pewnego komfortu. Nie zawsze idzie on jednak w parze z bezpieczeństwem, o czym często zapominamy. Jesteśmy więc mniej ostrożni. Nie usprawiedliwia to jednak poczynań nieuczciwych ludzi, którzy próbują wykorzystywać cudzą nieuwagę.

Oszuści stali się bezczelni w swoich działaniach. Jednego dnia przesyłają link do strony, która wygląda identycznie jak serwis, na którym wystawiliśmy przedmiot na sprzedaż i proszą o wypełnienie danych z karty bankowej. Innym razem dzwonią na numer stacjonarny wybrany z książki telefonicznej i przedstawiają się jako członek rodziny lub funkcjonariusz policji. Takie czyny są oznaką szczególnej perfidii i braku empatii. Niejednokrotnie ofiary oszustw tracą pieniądze, które miały być przeznaczone na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Jak nisko trzeba upaść, aby żyć z cudzej krzywdy?

Dzień dobry, potrzebna jest dopłata 

Istnieje wiele metod, którymi posługują się oszuści. Kom. Maciej Święcichowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu twierdzi, że tego typu przestępcy regularnie podszywają się pod inne osoby lub instytucje. Wysyłają w ich imieniu smsy. Autorami mają być na przykład firma kurierska, która informuje o potrzebie dopłaty do przesyłki czy firma energetyczna, która informuje o konieczności dopłaty do ostatniego rachunku.

– Wspólną cechą tych wiadomości jest spreparowany link, odsyłający na podrobioną stronę z płatnościami. Tam adresat smsa wpisuje swoje dane wrażliwe bankowości elektronicznej i dzięki temu oszuści mogą uzyskać dostęp do jego konta – tłumaczy policjant.

 Inną z popularnych metod jest telefon do seniora. Niektóre osoby starsze nie zrezygnowały z telefonu stacjonarnego. Numer do nich można więc łatwo zdobyć dzięki książce telefonicznej. Wraz z nim takie danie, jak imię, nazwisko i adres zamieszkania. 

– Takie rozmowy cechuje presja czasu, poczucie zagrożenia. Osoba w słuchawce słyszy niestworzone historie o wypadku najbliższego członka rodziny. Że potrzebne są pieniądze na uniknięcie konsekwencji. Oszuści często mówią również swojej ofierze, że jej pieniądze w banku są zagrożone przez atak hakerski i należy je wpłacić do policyjnego depozytu. Albo, że może ona pomóc w policyjnej akcji na przykład przeciwko hakerom – tłumaczy kom. Święcichowski. 

I dodaje, że niezależnie od wymyślonej przez oszustów historii, zawsze ofiara namawiana jest do wypłaty pieniędzy i zostawienia ich na przykład w śmietniku, wyrzucenia przez okno lub przekazania kurierowi. 

Połączenie telefoniczne czy wiadomość elektroniczną można jednak zignorować. Dużo trudniej jest, gdy oszuści pukają do naszych drzwi. Robią tak pod wieloma pretekstami. Na przykład podszywają się pod pracowników administracji budynku, którzy chcą poinformować jego mieszkańców o awarii. Jedna z osób odwraca uwagę lokatora, podczas gdy wspólnik plądruje mieszkanie ofiary.

Świadomość społeczna

Wiedza to najskuteczniejsza broń, aby nie stać się kolejną ofiarą oszustów. Warto dbać o swoje bezpieczeństwo zarówno w prawdziwym świecie, jak i tym wirtualnym. 

– Oszustwa czy wyłudzenia występują od dawna, jednakże obecnie niepokoi nasilenie się tego typu przestępstw. Często ofiarami są osoby starsze, samotne, które zmagają się z wieloma przeciwnościami losu. Kiedy dodatkowo doświadczają takich zjawisk, na przykład tracą znaczną część czy całość oszczędności, ich sytuacja staje się niezwykle trudna, co pogłębia i tak już nie najlepsze warunki ich życia. W tym kontekście warto przypomnieć, że osoby starsze są w grupie jednostek najbardziej podatnych na działanie przestępców – mówi profesor UAM dr hab. Marcin Rachwał z Zakładu Teorii Polityki WNPiD UAM w Poznaniu. 

Dodaje, że obecnie można odnieść wrażenie, iż ludzie ciągle się spieszą, zawsze są gdzieś spóźnieni. Dlatego też nie zawsze właściwie weryfikują informacje, które do nich docierają. 

– W ten sposób przestępcy mają ułatwione zadanie, gdyż przez nieuwagę, niedokładne czytanie komunikatów, jesteśmy skłonni wykonać czynności na przykład na fałszywym panelu serwisu ogłoszeniowego OLX. A to już prosta droga do utraty pieniędzy – tłumaczy prof. Rachwał. 

Oszuści bazują na łatwowierności i strachu, które wynikają z braku świadomości ofiary. Obawa przed zagrożeniem sprawia, że wykonujemy polecenia, zamiast skontaktować się z osobą zaufaną. Zdarza się również, że seniorzy nie mają możliwości, aby prosić o pomoc. Przez to stają się najłatwiejszym celem. Ufają przedstawicielom wymiaru sprawiedliwości, a co w przypadku, gdy oszust podaje się właśnie za jednego z nich albo członka naszej rodziny?

 – Zaufanie do władzy publicznej i innych jednostek jest bardzo ważne. Stanowi kluczowy składnik kapitału społecznego. Jednakże, jeśli ktoś się przedstawi na przykład jako nasz wnuczek, nie zaszkodzi zweryfikowanie, czy rzeczywiście mamy do czynienia z naszym krewnym. Przestępcy dokonują czynów zabronionych bazując na naszym zaufaniu do członków rodziny, która stanowi kluczową wartość dla Polaków– zwraca uwagę prof. Rachwał.

Brońmy się!

Tego typu działania będą nagminne, jeśli przestaniemy na nie reagować jako społeczeństwo. Właśnie tej reakcji boją się oszuści i inni przestępcy. Obawiają się naszej świadomości i wiedzy na temat tego, jak należy postępować, gdy przyłapiemy kogoś na łamaniu prawa.

– Należy pamiętać, iż sprawcy przestępstw doskonale orientują się w mechanizmach wywierania wpływu społecznego. Więc jeśli nagle ktoś przedstawi nam „wyjątkową okazję” nie powinniśmy ulegać niemal automatycznie pojawiającej się chęci szybkiego zarobku, lecz szczegółowo przeanalizować zaistniałą sytuację – mówi prof. Marcin Rachwał.

Pamiętajmy, aby w internecie korzystać ze sprawdzonych i legalnych serwisów zakupowych, takich jak Allegro czy OLX. Weryfikujmy sprzedawców przez opinie i oceny wcześniejszych kupujących. W miarę możliwości wybierajmy płatność za pobraniem, co pozwoli na sprawdzenie produktu przy kurierze. Nie odbierajmy połączeń od nieznanych numerów oraz nie odpisujmy na wiadomości o wątpliwej treści.

 – Gdy słyszymy w słuchawce niestworzone historie o atakach hakerskich, policyjnych akcjach, w których potrzebna jest nasza pomoc, a zwłaszcza nasze pieniądze, o kłopotach kogoś bliskiego, to pamiętajmy, że na sto procent mamy do czynienia z oszustami. W takiej sytuacji należy bezwzględnie się rozłączyć i poinformować o zaistniałej sytuacji policję pod numerem 112. Warto ostrzec również rodzinę. Nigdy pod żadnym pozorem nie przekazujmy obcym osobom żadnych pieniędzy, nie wchodźmy w linki, które dostaliśmy w smsach, mailach. Tego typu oszuści bez naszej pomocy nie będą mogli nas okraść. Nie wpuszczajmy do domu obcych osób, jeśli jesteśmy sami. Zawsze poprośmy o jakąś legitymację czy dokument ze zdjęciem potwierdzający tożsamość. Jeżeli musimy kogoś wpuścić, a jesteśmy sami, poprośmy sąsiada, żeby nam towarzyszył – podsumowuje komisarz Święcichowski.

   Karol SZABANOWSKI