Kultura

Radni Prawa i Sprawiedliwości są oburzeni. Trzaskowskiemu obrywa się po głowie. O co tyle hałasu? Chodzi o, jak to określił członek PiS-u Oskar Hejka w swojej wypowiedzi dla PAP, „sztuczne twory językowe”, których promowanie to „wciskanie do szkół ideologii tylnymi drzwiami”. Oczywiście mowa o feminatywach. Dlaczego nauczycielka matematyki mówi o sobie: Jestem nauczycielem? Dlaczego dziewczynka […]

Czytaj dalej

Trudno o uporządkowanie refleksji tuż po wyjściu z kina. W głowie panuje mętlik, a intensywność emocji nie gaśnie. Brzmienie każdego aktu „TÁR” pozostaje w głowie na długo po rozbłysku świateł towarzyszących napisom końcowym. Tym bardziej nie powinien dziwić fakt, że odgrywającą główną rolę Cate Blanchett nie pominięto w oscarowych nominacjach do kategorii najlepszej aktorki pierwszoplanowej. […]

Czytaj dalej

Przeglądając ofertę dowolnego serwisu streamingowego, łatwo natknąć się na produkcje określane w popkulturze jako k-dramy. Przeplata się w nich specyfika wielu gatunków, z horrorem i komedią włącznie, a oferowana różnorodność pozwala dotrzeć do szerokiej grupy odbiorców. Na pierwszy rzut oka można jasno określić różnice między nimi a europejskimi czy amerykańskimi serialami, gdyż najważniejszą z nich […]

Czytaj dalej

Charmander, Bulbasaur, Squirtle to imiona jednych z pierwszych uroczych stworków, które ponad dwie i pół dekady temu na zawsze odmieniły branżę gier. Fenomen Pokémonów, bo o nich mowa, trwa do dziś. Nasuwa się więc pytanie: co sprawia, że gra z sympatycznymi istotkami wydana ponad 20 lat temu na Game Boya nadal cieszy się niesłabnącą popularnością? […]

Czytaj dalej

Marki coraz wyraźniej pokazują swój stosunek do otaczającej nas rzeczywistości społecznej. Nie boją się mówić głośno o tolerancji czy równouprawnieniu. Z pewnością działania marketingowe są kierowane chęcią zwiększenia sprzedaży. Patrząc jednak na to z innej perspektywy, można też dostrzec głębszy cel marek takich jak YES. Chcą one współtworzyć nową i lepszą rzeczywistość dla wszystkich bez […]

Czytaj dalej

Kinematografia od swoich narodzin lubowała się w dwóch rzeczach – nowinkach technologicznych oraz nazywaniu dopiero co powstających nurtów filmowych w sposób dobitnie sugerujący postęp. Neorealizm włoski, Nowe Hollywood, Kino Nowej Przygody… Niezależnie od tego, czy dane zjawisko rzeczywiście zasłużyło sobie na postawienie na piedestale, można dostrzec tu pewien niebezpieczny przymiotnikowy precedens, który okazuje się krzywdzący […]

Czytaj dalej