Sport

Nie ma nic niezwykłego w tym, że największe kluby piłkarskie wywodzą się z dużych metropolii. Spoglądając na czołówki tabel najmocniejszych lig, próżno szukać nazw miast, w których liczba mieszkańców nie jest liczona w co najmniej setkach tysięcy. Drużyny z mniejszych miejscowości marzą o możliwości rywalizacji z najlepszymi, jednak najczęściej na marzeniach się kończy. W ostatnich […]

Czytaj dalej

Jest 39. minuta ligowego meczu pomiędzy brazylijskimi Sao Paulo a E.C. Bahią. Ofensywna akcja gospodarzy, faul, rzut wolny – około 20 metrów od bramki gości. Do piłki podchodzi 41-letni Rogerio Ceni. Bez zbędnych ceregieli ustawia sobie futbolówkę, robi kilka kroków w tył, uderza i pakuje ją w górny róg bramki. Euforia i szał zarówno na […]

Czytaj dalej

Dla tych najwierniejszych i spragnionych doznań tydzień dłużył się niemiłosiernie. Już od pierwszego spotkania wczorajszego dnia, futbolowa głodówka zakończyła się obfitą wyżerką. Wielbiciele fantazji i techniki, łowcy wrażeń estetycznych, wiedzieli, że paradoksalnie do nazwy, najwięcej precyzji i dbania o każdy detal przejawia zawodnik liźnięty herbem KS Sztang. Paweł Jankowski, bo o nim mowa, wyrzeźbił wczoraj […]

Czytaj dalej

W ciągu kilku ostatnich lat życie kibiców piłkarskich w Polsce znacząco się zmieniło. Ludzie, którzy fanatycznym dopingiem motywowali swoich ulubieńców do walki do ostatnich minut, nagle stali się wrogiem publicznym numer jeden. Dlaczego kibole (słowo to w Wielkopolsce nie ma znaczenia pejoratywnego, oznacza po prostu oddanego kibica) nie mogą realizować swojej pasji? I czy strony […]

Czytaj dalej

Są w gazie, nie ma co. Transformacja z darmozjadów kopiących się po czołach, w walecznych i wygłodzonych koneserów futbolu wywindowała sympatyczną ekipę z Ołomuńca na miejsce w grupie pisane pogrubioną czcionką. Apetyty rosną, a pozostając w terminologii gastronomicznej nie sposób przyznać, że dream team dyrygowany przez polskiego Stanislava Levy’ego  – w dodatku grającego, Mikołaja Zajączkowskiego […]

Czytaj dalej

Łowcy upolowani, debiutanci to bardziej Nędzninarodowi, a Karpie uciekły spod topora lekko zalanych faworytów spod szyldu Zbyszka. No i deser, bo co by nie mówić skrót FPM budzi skrajne emocje. Pełni Sztruksu już ugrali więcej niż w zeszłym roku! Ci którzy mieli tylko przyjść i popatrzeć pokazali, że to ich nie jedyne hobby. Na boisku […]

Czytaj dalej